Outsourcing w krajach Unii Europejskiej to dziś filar rozwoju i cyfrowej transformacji zarówno wielkich korporacji, jak i średnich przedsiębiorstw. Od Irlandii po Rumunię i Portugalię – firmy z całego świata przyglądają się rynkowi usług outsourcingowych w poszukiwaniu najlepszych relacji koszt-jakość, optymalnych warunków do prowadzenia biznesu i doświadczonej kadry. W 2025 roku outsourcing przeszedł kolejną ewolucję: na pierwszy plan wysuwają się nie tylko koszty, ale równie ważne stają się jakość usług, bezpieczeństwo, kompetencje cyfrowe oraz skuteczne zarządzanie ryzykiem.
Zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego oraz raportami Eurostatu i eksperckimi analizami branżowymi, Europa środkowo-wschodnia pozostaje outsourcingowym centrum kontynentu. Polska, Rumunia, Czechy, Bułgaria i Węgry to kraje, które konsekwentnie budują pozycję liderów dzięki połączeniu wykwalifikowanej kadry, konkurencyjnych kosztów i elastyczności biznesowej. Jednak coraz silniejszą konkurencję dla regionu CEE stanowi Hiszpania, Portugalia, Grecja czy Bałkany, gdzie zarówno strategiczne położenie, jak i reformy prawno-finansowe przyciągają zachodnich inwestorów.
Sektor outsourcingu w krajach UE obejmuje outsourcing procesów biznesowych (BPO), IT, finansów i księgowości (FAO), HR, obsługi klienta oraz coraz częściej – usługi wysoko wyspecjalizowane, takie jak data science, cyberbezpieczeństwo czy zielone technologie.
Polska już od kilku lat utrzymuje pozycję outsourcingowej potęgi Europy, będąc jednocześnie hubem BPO/SSC/ITO dla koncernów z USA, Wielkiej Brytanii, Francji czy Skandynawii. Według danych GUS pod koniec 2024 roku sektor nowoczesnych usług biznesowych zatrudniał w Polsce ponad 435 000 osób, a szacunki ekspertów na 2025 rok mówią nawet o 460 000 zatrudnionych. Największą siłą Polski są wysoko wykwalifikowani pracownicy z kompetencjami technologicznymi, biegła znajomość języków (w tym niemieckiego, francuskiego i hiszpańskiego), stabilność gospodarcza i korzystne prawo podatkowe.
Szczególną rolę odgrywają centra usług biznesowych w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i Trójmieście. Polska jest też jedynym krajem w regionie CEE, który przyciąga coraz więcej projektów high value added – zaawansowanych centrów R&D czy hubów AI.
Drugim najważniejszym graczem na mapie outsourcingu jest Rumunia, która w ciągu ostatnich 5 lat zainwestowała w edukację kadr technologicznych, poprawę infrastruktury cyfrowej i rozwój parków technologicznych. Bukareszt, Kluż-Napoka i Jassy to miasta, gdzie swoje centra ulokowały takie koncerny jak IBM, Genpact czy HP. Rumunia kusi inwestorów relatywnie niskimi kosztami pracy (nawet o 25–30% niższymi niż w Polsce), wysoką dostępnością programistów i szybkim wdrażaniem nowych technologii. Deficyty kompetencyjne w Rumunii dotyczą jednak usług premium (AI, big data) oraz języków innych niż angielski i francuski.
Czechy (Praga, Ostrawa, Brno) oraz Węgry (Budapeszt, Debreczyn) nie odstają od liderów, przyciągając klientów przede wszystkim stabilnością makroekonomiczną, dostępnością kadry IT oraz dobrą infrastrukturą transportową. W Czechach największą przewagę daje specjalizacja w usługach automotive, logistyce, inżynierii i data analytics, natomiast Węgry rozwijają silne huby farmaceutyczne i centra finansowe.
W dobie niestabilności geopolitycznej zyskują na znaczeniu kraje Europy Południowej i Bałkanów. Bułgaria i Grecja przyciągają klientów z regionu UE bardzo konkurencyjnymi stawkami, a Portugalia oraz Hiszpania – dostępnością kadry z językiem hiszpańskim i portugalskim oraz infrastrukturą dla wysoko wyspecjalizowanych usług IT, fintech i customer experience.
Koszty outsourcingu różnią się w zależności od kraju, specjalizacji oraz modelu współpracy. W 2025 roku podział pod względem kosztów układa się następująco:
Warto jednak pamiętać, że najniższy koszt nie zawsze oznacza największą opłacalność – firmy coraz częściej biorą pod uwagę jakość, efektywność projektów, stabilność rynku pracy, dostęp do infrastruktury AI oraz kompetencje językowe zespołów.
Polskie centra BPO/SSC/ITO uchodzą za jedne z najlepiej zorganizowanych, z wysoką efektywnością i dojrzałością procesów. Firmy inwestują w rozwój talentów, automatyzację, szkolenia i projekty R&D, co umożliwia realizację najbardziej zaawansowanych projektów technologicznych. Według najnowszego raportu ABSL 62% nowych inwestorów wskazuje Polskę jako lidera jakości usług outsourcingowych w UE.
W 2025 roku najnowsze trendy w outsourcingu to: wdrożenie usług opartych na AI, automatyzacja (RPA), omnichannel, obsługa klienta w modelu 24/7, nearshoring, zarządzanie cyberbezpieczeństwem i compliance z ESG. Rumunia i Czechy wprowadzają innowacje głównie za sprawą inwestycji międzynarodowych i transferu know-how, natomiast Portugalia przyciąga ekspertów dzięki przyjaznemu klimatowi biznesowemu i uruchomieniu licznych inkubatorów start-upowych.
Kraje te oferują coraz wyższy standard usług BPO i IT – inwestują w szkolenia, rozbudowują parki technologiczne oraz wdrażają innowacyjne procesy zarządzania jakością. Jednak główną trudnością jest rotacja pracowników (zwłaszcza w centrach customer service), która może mieć wpływ na stabilność i jakość zespołu.
W 2025 roku firmy muszą liczyć się z niestabilnością prawną na rynku europejskim (zwłaszcza zmieniające się regulacje dotyczące ochrony danych osobowych, compliance, podatków cyfrowych), wpływem sytuacji na wschodnich granicach UE i presją na zrównoważony rozwój. Polska i Czechy uchodzą za najbezpieczniejsze regulacyjnie, podczas gdy Bułgaria czy Rumunia bywają postrzegane jako rynki o podwyższonym ryzyku proceduralnym i podatkowym.
W krajach takich jak Bułgaria, Węgry czy Grecja problemem pozostaje wysoka rotacja personelu BPO, niewystarczająca liczba specjalistów IT i językowych oraz duża konkurencja o talenty. Polska i Czechy minimalizują ryzyko dzięki rozwiniętym systemom edukacyjnym oraz inwestycjom w rozwój miękkich i technicznych kompetencji kadry.
Coraz więcej projektów BPO realizowanych jest w trybie online czy modelu rozproszonym (remote, hybrid, nearshore), co rodzi nowe zagrożenia związane z ochroną danych, atakami hakerskimi i koniecznością wdrażania polityk bezpieczeństwa zgodnych z RODO oraz normami ISO.
Nowe wymogi unijne nakładają na centra usług szereg obowiązków raportowania i wdrażania strategii ESG – od polityki różnorodności, po zielone technologie i minimalizowanie śladu węglowego. Liderzy outsourcingu w Polsce, Niemczech i Portugalii wdrażają już automatyczne narzędzia wspierające raportowanie ESG i compliance.
W ostatnim roku rośnie znaczenie nearshoringu, czyli przesuwania usług outsourcingowych do krajów sąsiednich lub blisko kulturowo i geograficznie. Wynika to z potrzeby stabilności, łatwości komunikacji (np. w tej samej strefie czasowej), rozwoju zespołów hybrydowych i obniżenia ryzyka geopolitycznego. Najszybciej rosnącymi krajami nearshoringowymi są Polska, Czechy, Rumunia, Portugalia i Słowacja. Dodatkowo coraz więcej usług przenoszonych jest z Azji do Europy ze względu na bezpieczeństwo, jakość i zgodność z przepisami UE.
Polska utrzymuje przewagę konkurencyjną w zakresie jakość-koszt oraz rosnącego udziału usług premium (AI, fintech, legal, cyberbezpieczeństwo). Jednak prognozy wskazują, że coraz więcej firm dywersyfikuje outsourcing, łącząc centra operacyjne w Polsce z projektami satelitarnymi w Rumunii, Portugalii, Grecji czy krajach bałkańskich. Polska staje się również hubem wdrożeniowym dla klientów ze Skandynawii, Wielkiej Brytanii i DACH.
Outsourcing w Unii Europejskiej dynamicznie się rozwija, a kraje takie jak Polska, Rumunia, Czechy czy Portugalia wyznaczają trendy w usługach biznesowych. Wzrost znaczenia nearshoringu, rozwój kompetencji cyfrowych i nacisk na jakość usług sprawiają, że firmy coraz uważniej analizują nie tylko koszty, ale i długofalowe ryzyka, jakość kadry oraz aspekty ESG. W 2025 roku liderzy outsourcingu to te kraje, które najlepiej łączą opłacalność inwestycji, poziom innowacji i przewidywalność otoczenia biznesowego.